Maślane ciastka z m&m's

Mając dwie godziny wolnego czasu przed wyjazdem stwierdziłam, że skoro obiecałam coś przywieźć ze sobą słodkiego to muszę dotrzymać obietnicy. 
Tylko co można zrobić superszybko i łatwo przewieźć w walizce ?
 Oczywiście ciasteczka. 
Mam nadzieje, że jeszcze będą ciepłe jak dojadę do Gdańska.  

Składniki !

• 140 g brązowego cukru ( ok. pól szklanki ) 
• 230 g masła
• 85 g cukru pudru ( ok. pól szklanki ) 
• 450 g mąki pszennej ( ok. 2,5 szklanki )
• 2 jajka 
• ekstrakt waniliowy 
• pół łyżeczki soli 
• ok. 400 g m&m’s

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.   

Masło i cukry zmiksować na puszystą masę. 

Dodawać jajka, jedno po drugim. 

Dodać ekstrakt waniliowy. ( ekstrakt waniliowy można kupić w sklepie, ale jest drogi, więc najłatwiej jest go zrobić samemu. Laski wanilii wystarczy zalać „ulubioną” wódeczką i odczekać kilka dni. Lepszego sposobu chyba nie ma. )  

Dodać mąkę i sól i zmiksować do otrzymania dość lepkiej masy.   

Dodać m&m’s (3/4 wszystkich)  i wymieszać szpatułką.   

Kuleczki z ciastka układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Lekko rozpłaszczyć i dodać na wierzch jeszcze kilka cukierków.  

Piec ok. 15-20 min w temperaturze 180 st.C. 

Po wyjęciu z piekarnika przełożyć na kratkę i poczekać aż wystygną. Dopiero wtedy można zacząć jeść ! 

Smacznego !

Halinka. 

Czekoladowa tarta cini minis z borówkami

Najtrudniej chyba jest wpaść na pomysł, ale z pomocą moich tajemniczych doradców wymyśliliśmy szczegóły dotyczące tego przepisu. 
Cini minis uwielbiam z mlekiem, ale zastanawiałam się jak może smakować ciasto z nich, tak więc nic nie szkodziło spróbować. 
A jeśli chodzi o masę, to kto nie lubi czekolady ?! 
Przecież pasuje do wszystkiego, a na desery jest oddzielny żołądek. 
A żeby było kolorowo zdecydowałam się na borówki. 

Składniki!

spód:
- 180g cini minis
- 90g herbatników
- 120g masła

Formę na tartę posmarować masłem. 

Herbatniki i cini minis rozgnieść jak najdrobniej lub po prostu wrzucić do blendera i zmielić. Masło rozpuścić, dolać do pozostałych składników. 

Powstałą mieszankę przełożyć na spód i boki formy. Mocno docisnąć. Wstawić do lodówki.

masa czekoladowa:
200 g czekolady gorzkiej
200 ml śmietanki 30%
100g masła
1/3 szklanki cukru
1/4 szklanki kakao
1/4 szklanki wody

W garnku wymieszaj kakao, cukier z 1/4 szklanki wody. Dodawać stopniowo śmietankę, aż do otrzymania jednolitej masy. 

Dodać masło i zagotować. Zestawić z ognia i dodać czekoladę, mieszać aż się rozpuści.

Gotową masę przelać na spód i wstawić do lodówki. Gdy lekko stwardnieje ułożyć borówki i schładzać jeszcze kilka godzin. 

Smacznego ! 

Halinka.

Waniliowo-bananowe babeczki z kremem z białej czekolady.

        Cała moja zajawka pieczeniem, gotowaniem i słodkościami zaczęła się od babeczek z proszku ( tzn. w jednej torebce- mieszanka do wypieków, a w drugiej kawałki czekolady, albo jakiś dżem lub lukier ) 
Od siebie trzeba było dodać tylko jajka, wodę i olej. 
Taka filozofia.
 Dlatego stwierdziłam, że pierwszy przepis powinien być właśnie na babeczki, takie jakie lubię najbardziej, czyli waniliowo-bananowe z kremem o smaku białej czekolady. 

Nie są trudne do przygotowania, a później ile szczęścia z jedzenia ! 

Składniki ! 

ciasto: 

300g mąki 

3/4 szklanki cukru 

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

1szklanka mleka ( dodałam 0,5  szklanki zwykłego i 0,5 szklanki migdałowego ) 

1/3 szklanka oleju kokosowego

2 jajka

łyżeczka ekstraktu waniliowego

1 banan 

2 łyżki syropu klonowego

około 40g czekolady ( u mnie gorzka i z bakaliami )

Przepis:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. 

Formę do wypieku babeczek wyłożyć papilotkami. Nagrzać piekarnik do 220ºC. 

Przygotować dwie miski. W jednej zmieszać suche składniki, czyli mąkę, cukier i proszek do pieczenia. W drugiej mokre, czyli mleko, olej kokosowy, jajka, ekstrakt waniliowy i wcześniej rozgniecionego banana z syropem klonowym. 

Mokre składniki dodać do suchych i wymieszać do połączenia. 

Dodać rozdrobnioną czekoladę i ponownie zamieszać. 

Gotowe ciasto przełożyć do papilotek, do połowy wysokości i piec w 220ºC przez 30-35 min.

   Po tym czasie sprawdzić patyczkiem czy babeczki są już upieczone ( do tzw. suchego patyczka, jeśli patyczek jest mokry, zostawić jeszcze na kilka minut w piekarniku) 

Gotowe babeczki wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia. 

Krem: 

200g białej czekolady

500g serka mascarpone

ekstrakt waniliowy

                     Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Poczekać, aż ostygnie, dodać serek mascarpone i kilka kropel ekstraktu waniliowego. Wymieszać do połączenia i pozostawić w lodówce na kilka godzin. Krem ubić mikserem i udekorować babeczki. 

Ja posypałam wierzch startą mleczną czekoladą. 

Smacznego ! 

Halinka.